Manipulacja to udawanie dobra. Słowa mogą być tak podawane, tak proponowane, ażeby zrobić wrażenie, że są dobrem. [Jan Paweł II w Olsztynie, w 1991 roku].
Najogólniej i najkrócej rzecz ujmując, manipulacja to doprowadzenie kogoś do tego, aby zrobił coś, czego by chętnie uniknął i nie zrobiłby tego z własnej, nieprzymuszonej woli. Narzędziem w tym oszukańczym procederze jest komunikat w obu jego warstwach: treści i kontekstu. Manipulacja dotyczy ich obu, przy czym kontekstem manipuluje się lepiej.
Niektórzy twierdzą, że WOŚP to majstersztyk, efekt geniuszu jednej osoby, dobro rodzące dobro. Ale są i tacy, którzy ten skrót rozwijają, jako Wielka Orkiestra Świątecznej Przemocy i tacy, którzy taką nazwę przyjmują, bo przekazują datki przymuszeni, choć niekoniecznie na poziomie racjonalnym. Potem racjonalizują swój czyn oglądając w telewizji chore dzieci. Co tych ludzi ubezwłasnowolnia?
Mechanizmy są książkowe. Podaję w ogromnym skrócie niektóre wykorzystywane techniki. Na każdego z nas działają, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Na każdego, choć w różnym stopniu wyrafinowania. Działają pojedynczo, triadami, w skrajnych przypadkach - bardzo wiele z nich jednocześnie.
1. Kontekst. Nauka mówi, że wystarczy sprowokować miłą atmosferę, aby zaistniały warunki uległości. Jeśli trafimy - zbędne są przymus, perswazja i jakikolwiek nacisk. O doborze muzyki w supermarketach, marketingu zapachowym, czy reklamie alternatywnej [doświadczaniu produktu / marki w miłej atmosferze zabawy] mogę wyłożyć przy innej okazji.
2. Wykorzystanie mechanizmu społecznego dowodu słuszności - inni ["wszyscy"] dają - ja też powinienem.
2A. Konformizmu - "nie mam serduszka, nie należę do grupy [granfalonu]", mogę być napiętnowany, wykluczony, zatem lepiej pozyskam ten znaczek" [70% naszego społeczeństwa to konformiści].
3. Wykorzystanie poczucia winy - "biedne dzieci cierpią, a mnie szkoda złotówki".
4. Samooceny i oceniania przez innych; lubienia i sympatii - "nie mam serduszka jestem gorszy, mogę być nie lubiany, nie akceptowany w grupie".
5. Dążenie do spokoju [homeostazy] - "brak serduszka - jestem łatwym celem ataku kwestujących, będą mnie zaczepiać do oporu, a jest ich tysiące; to już lepiej dam datek i będzie święty spokój".
6. Presja otoczenia [grupy] - no Comment, to co się dzieje tego jednego dnia, to nie dość, że wielka presja, ale dodatkowo z wielu stron.
7. Reguła autorytetu - wykorzystanie w pozyskiwaniu datków autorytetów naturalnych i tzw. autorytetów; autorytetów indywidualnych i zbiorowych - pełno ich w mediach, na scenach oraz w innych miejscach; dla każdego autorytet miły jego sercu - grają z nami.
8. Pseudoracjonalność - "oczywiście, że powinniśmy pomóc tym chorym dzieciom, jeśli nie my, to kto?
9. Wykorzystanie reguły konsekwencji - "dałem w zeszłym roku, dlaczego mam nie dać teraz?" Często słyszymy w telewizji: "Sie ma Jurek, gramy z tobą już 10 raz!"
10. I reguły zaangażowania - ulegamy różnym bodźcom angażującym, każdy na miarę swej osobowej konstrukcji i doświadczenia.
Jeśli chcecie - ciąg dalszy nastąpi. Pozdrawiam wszystkich, z serduszkami i bez.
DaisyDeyna